Jak wygląda praca w Dziale Montaży firmy Pekabex z perspektywy kobiety? Czy montaż prefabrykatów może być ciekawy? O swojej ścieżce zawodowej opowiada Marta, którą pasją do budowy zaraził w dzieciństwie tata.
Jak Ci się pracuje w Dziale Montaży, będąc tam jedyną kobietą na stanowisku montera?
Koledzy nie pozwalają mi odczuwać dyskryminacji, kiedy sobie z czymś nie radzę, to zawsze znajdzie się ktoś chętny, by mi pomóc. Wcześniej pracowałam na wielu budowach, ale nigdzie nie było takiej atmosfery jak w firmie Pekabex, gdzie współpracownicy się wspierają, a ja nie czuję się źle dlatego, że jestem kobietą.
Mówiłaś, że od dziecka spędzałaś czas na budowie, jak długo zajmujesz się tym zawodowo?
Pracuję na budowach od czterech lat (prowadziłam nawet własną działalność gospodarczą). Montaż z kolei jest moim debiutem. Wszystkiego musiałam nauczyć się tutaj od podstaw, ponieważ wcześniej zajmowałam się głównie wykończeniem czy poprawkami. To dzięki kolegom z działu, dzięki temu, że każdy odnosi się tutaj do siebie z szacunkiem i że zawsze można na siebie liczyć, łatwiej było mi się wdrożyć w tajniki pracy przy montażu prefabrykatów. Ponadto wszyscy pracownicy stosują się do konkretnych wytycznych i zasad BHP, co bardzo mnie cieszy, zwłaszcza, że z wykształcenia jest BHP-owcem.
A od jak dawna pracujesz już w Dziale Montaży Pekabex?
Od stosunkowo niedawna. Wcześniej co prawda współpracowałam z firmą Pekabex przy projekcie Celulozowa we Włocławku, ale u prywatnego podwykonawcy. Inwestycja ta dotyczyła budowy osiedla budynków wielorodzinnych przy ulicy Celulozowej. To szereg lokali mieszkalnych wchodzących w skład mieszkaniowego zasobu Gminy Miasta Włocławek. W sumie ma tam powstać sześć budynków. Podczas realizacji tego projektu poznałam Tomasza, który zachęcił mnie do podjęcia pracy w Dziale Montaży firmy Pekabex. Z perspektywy czasu cieszę się, że podjęłam tę decyzję.
Na ilu budowach firmy Pekabex już pracowałaś?
Brałam udział w siedmiu budowach, między inymi: Włocławek, Nysa, Zielona Góra, Targi Poznańskie…
Czy w tego typu pracy długo przebywa się w jednym miejscu?
Jest to zależne od tego, czym mamy się akurat zajmować, bo każda czynność zajmuje mniej lub więcej czasu. Montaż prefabrykatów żelbetowych wymaga wielu specjalistycznych działań: od wyznaczenia położenia poszczególnych elementów po przygotowanie i wykończenie złączy.
Zapewne często bywasz poza domem, czy taki styl Tobie życia odpowiada?
Ja przywykłam do takiego stylu życia, zresztą uwielbiam podróżować, dla mnie jest to jedna z wielu zalet tej pracy. W czasie wolnym staramy się z kolegami spędzać jak najmniej czasu w hotelu, a wykorzystać go na zwiedzanie miasta, w którym akurat się znajdujemy. Teraz np. mamy w planach zobaczyć wielką tamę we Włocławku. To lubię w swojej pracy najbardziej – co prawda jest ciężka, ale nie ma w niej monotonii.
Co jest dla ciebie największym wyzwaniem w pracy?
Jest to zdecydowanie montaż ścian. Jak już wspominałam, jestem w Dziale Montaży debiutantką i stale się wszystkiego uczę, obserwując swoich współpracowników, którzy mają w tej dziedzinie duże doświadczenie i operują specjalistyczną wiedzą. Budownictwo to ciężka praca, która daje dużo satysfakcji. Niezwykłe jest to, że wspólnymi siłami potrafimy stworzyć nowe budynki, wielkie bloki wypełniające przestrzeń najróżniejszych miast. Etap montażu prefabrykatów jest tym procesem, którego efekty widać niemal natychmiast. To my w odpowiedni sposób łączymy gotowe elementy na budowie w całe konstrukcje.
Dziękujemy za rozmowę