W dzisiejszej rozmowie Piotr, który w Pekabeksie jest Młodszym specjalistą ds. Transportu mówi o swojej pasji, która sprawiła, że stał się współorganizatorem muzycznego eventu. Opowiedział też o tym, jak zaczęła się cała ta historia oraz o samym wydarzeniu, które odbędzie się w październiku.
Jak zaczęła się Twoja przygoda ze światem muzyki?
Mój bardzo dobry kolega Tomek zaprosił mnie pewnego razu do siebie, posiadał sprzęt, na którym można było miksować. W miarę dobrze mi szło, spodobał mi się ten temat, uzbierałem na swój sprzęt i zacząłem trenować w domu. Następnie dom zamieniłem na przeróżne kluby, gdzie miałem zaszczyt zagrać. Na początku były to lżejsze brzemienia, stopniowo zacząłem przechodzić w cięższe. Przez długi okres grałem hardstyle, natomiast znajomy wielbiciel jeszcze szybszych utworów „Hardcore” namawiał mnie na granie właśnie tego stylu. Skleiłem swojego seta z takich kawałków, usłyszała go organizatorka tego typu imprez i koniecznie chciała mnie mieć w swoich szeregach. Po krótkiej przerwie w tym roku powróciłem do świata muzyki za sprawą EQ Music, dodatkowo odświeżyłem swoje studio i zacząłem kontynuować przygodę z muzyką.
W październiku odbędzie się współorganizowane przez Ciebie wydarzenie – festiwal Black Sugar 2022 o podtytule „Time of Darkness”. Opowiedz proszę, na czym ono polega.
Jest to audiowizualne show z utworami o tempie 150 uderzeń na minutę i szybsze. Zaprosiliśmy światowej klasy artystów, którzy mają po kilkaset tysięcy followersów. Nasz zespół EQ Music składa się z ludzi, którzy byli wiele razy uczestnikami eventów, chcemy dać naszym słuchaczom to, co najlepsze. Atutem jest nasza wiedza oraz doświadczenie w tym zakresie. Inspirujemy się najlepszymi agencjami z zagranicy, dokładamy do tego nasze wizje
i zamierzamy wprowadzić nową jakość w Polsce.
Jak udaje Ci się łączyć pasję do koncertów z pracą w Pekabeksie?
W mojej głowie nie kończę pracy o 16:00, często po tej godzinie i tak moje myśli wracają do tego co można i jak usprawnić – uwielbiam usprawnianie. Co najważniejsze udało mi się z sukcesem wprowadzić takie zmiany w dziale, które znacząco wpłynęły na pracę. Black Sugar? Po pracy w Pekabeksie i weekendy – wszystko jest do pogodzenia, kwestia organizacji obowiązków.
W jaki sposób umiejętności, które są Ci potrzebne na stanowisku młodszego specjalisty do spraw transportu, przydają Ci się podczas organizowania eventów?
Organizacja wydarzeń to logistyka, logistyka jest szerokim tematem, jeśli chodzi o umiejętności to na pewno wyobraźnia przestrzenna, umiejętność ustalania kolejności procesów, skrupulatność.
Dlaczego uważasz, że fani ciężkich brzmień powinni się wybrać na festiwal Black Sugar? Co specjalnego przygotowaliście dla festiwalowiczów?
Chcemy, aby nasi uczestniczy przeżyli piękne i niezapomniane chwile, niekoniecznie musząc wyjeżdżać za granicę. Szykujemy audiowizualne show z tematem przewodnim jaki jest „czas”. Pojawi się również kilka niespodzianek, których dotąd nie widziałem na żadnym z festiwali. Przede wszystkim będą mieli okazję usłyszeć artystów z zagranicy, którzy nie występują często w Polsce, powiedziałbym, że rzadko. Dodatkowo chcemy stworzyć coś na zasadzie społeczności. Wiem, że biznes robi się dla zarabiania pieniędzy i nie będę tego ukrywał. Natomiast uśmiechnięte twarze i oczekiwanie na drugą edycję – to coś, czego na pieniądze nie można przeliczyć. Na pierwszym miejscu stawiamy wartość dla ludzi.
Jakie macie plany na rozwój?
Jak w każdym biznesie początki są bardzo trudne, każda młoda marka potrzebuje wsparcia lidera. Lider to ktoś, kto pomaga i wspiera, a także towarzyszy w drodze do celu. Daje poczucie bezpieczeństwa, wiary i nadziei. Dlatego jesteśmy na etapie szukania sponsorów. Nie chcemy poprzestać na pojedynczym evencie. Naszym celem jest dawanie wartości poprzez coraz to większe projekty, na których będą przeżywali piękne i niezapomniane chwile. A te chwile mogą być kojarzone z naszym sponsorem. Dlatego zachęcam zainteresowanych potencjalnych sponsorów do kontaktu z nami.
Dziękuję za rozmowę.
